Występ Lali zaczął sie od podstawowych pytań; jak się czuje i co u niej słychać. Tuż po tym dziennikarzy ciekawilo zdanie Lali na temat jej życia prywatnego i tego jak przedstawia je na portalach społecznościowych. Odpowiedź była prosta: chce uważać na to co publikuje w mediach, bo zdaje sobie sprawę, że obserwuje ją wiele młodych osób, ale to nie znaczy, że przestaje być sobą. Nie szuka dodatkowej publiki i nie jest hipokrytką. Jednak jeden z prowadzacych program Jorge Rial wypomniał jej ostatni związek z Mariano Martinezem, który również jest aktorem, więc to samoistnie łączyło sie z brakiem prywatności. Zadał też pytanie, czy Mariano rzeczywiście podobał się Lali jak jeszcze była dzieckiem. Okazało się, że Lali ma do opowiedzenia hitorię na ten temat. Gdy miala 12 lat poszła na wydarzenie organizowane przez stację telewizyjną El Trece jako jedna z obsady Floricienty. Zobaczyła Martineza na tej imprezie i ze wstydem powiedziała swojej starszej koleżance z pracy, żeby poprosiła Mariano o zdjęcie z nią. W taki sposób powstała fotografia, o której tyle się mówiło w mediach.
Rial zagłębiał się bardziej w relację Lali i Mariano. Dowiedział się, że Lali mimo wszystko nigdy nie planowała być w związku z nim, tak samo jak z dwoma swoimi poprzednimi partnerami. Wtedy padło nietaktowne pytanie ze strony prowadzącego:
"Zdradziłaś Mariano Martineza?
-Oszalałeś? Nigdy w życiu nikogo nie zdradziłam, więc Mariano też nie. To super móc to wyjaśnić, dziękuję Jorge. Jestem osobą, która się nie denerwuje. Pare rzeczy mnie złości, ale nie osoby(...) Ale to mnie bardzo zabolało, bo rozmawialiście o tym jakby to była prawda, a to było bardzo dalekie od powodu, dla którego się rozstaliśmy(...) To było bardzo brzydkie, bo byłam zakochana, wszystko szło dobrze aż do momentu separacji i okropne jest wymyślanie czegoś nieprawdziwego"
Rial wspomniał, że Martinez będąc gościem programu, pozostawił widzów z polem do wyobraźni o zdradzie, nie wyjaśnił niczego. Jednak Lali pozostała przy swojej wersji. Nie chciała zdradzać szczegółów o ich relacji, twierdziła, że to są ich intymne sprawy.
"Czy Mariano był zazdrosny?- Wszyscy jesteśmy trochę zazdrośni, są tego stopnie, ale to są rzeczy które wolałabym zostawić dla siebie. Rozstaliśmy się przez nasze osobiste rzeczy.
Dlaczego z Benjaminem jesteście przyjaciółmi albo macie dobre relacje, a z Mariano nie masz praktycznie żadnej relacji?- Z Benja też nie. Nie mam relacji z żadnym z moich trzech ex-chłopaków, ale Benjamin był moim chłopakiem przez 5 lat, od 18 do 23 lat dorastaliśmy razem i to był wspaniały związek. On jest niesamowity, ludzie, którzy go znają wiedzą jakim typem osoby jest Benja"
Czy Lali się jeszcze zakocha? Ona sama tego nie wie, a ostatni romans z Nazareno Casero, który media próbują jej wmówić, głośno dementuje i wyjaśnia, że spotkali się przypadkiem w Nowym Jorku i razem z przyjaciółmi poszli do baru.
Do drugiej części programu dołączył Martin Piroyanski, protagonista nadchodzącego filmu Permitidos, w którym Główną rolę ga także Lali. Prowadzący zaczęli kierować pytania do niego, jednak Lali nie oszczędzała swoich słów.
Jak mogliście już przeczytać na naszej stronie, bohaterowie Permitidos - Camila i Mateo - pozwalają sobie wzajemnie wybrać jedną sławną osobę, z którą mogą spełnić swoją fantazję, o ile uda im się poznać tę gwiazde. Camila wybrała Joaquina Camposa, a Lali? Dla niej nie ma takiej osoby, chociaż przyznaje, że gdy była nastolatką, podobał jej się Johnny Deep.
Poniżej możecie obejrzeć caly wywiad z Lali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz